Coby nie było kolejnego OffTopicowego wpisu mojego autorstwa zaczną może od odp. na pytanie z tematu. Tak więc lubię serię FF ze wzlędu na fabułę, kreację bohaterów i antybohaterów, ogromne i bogate światy, humor, oprawę audiowizualną (bo ta zawsze stała na najwyższym poziomie), za niepowitarzalny klimat, za chwile wzruszenia i złości, za wszystkie miesiące, które seria niepowrotnie wycieła z mojego życiorysu.
A teraz inne kwestie
zgadzam się z toba jeżeli chodzi o film eXistenZ bo tylo jego z tej listy ogladałem
Wstydź się... WSTYDŹ. Każdy z podanych wyżej filmów to klasyka w swoim gatunku:
- Raport Mniejszości i EZ to świetne kino SF, choć filmy różnią się diametralnie
- Czas Apokalipsy i Pluton to kino traktujące o wojnie z najwyższej półki
- Transpoting i Requiem dla snu to klasyki jeśli chodzi o filmy o ćpaniu. Co prawda ten sam morał, ale dwa rózne podejścia.