Hmm...512 i GF3 mowisz ze pomoze ?
Pomoże i to znacznie, a to z dwóch powodów:
1) emulatory PSXa w odróżnieniu od PC-towych gier obciążają głównie CPU i RAM gdyż wszystkie procesy muszą wpierw być przetłumaczone przez CPU z jezyka jednej platformy na druga, wszelkie informacje zaś ładowane są do RAMU. Co więcej z powodu architektury szaraczka brak tu technik które kierowałyby strumień niektórych danych (np. T&L) bezpośrednio na GPU odciązając tym samym jednostkę centralną komputera - stąd między innymi wynikają spore wymagania sprzętowe związane z emulacją, dlatego właśnie w emulacja liczy się szybki procesor i duża ilość RAMu.
Wniosek dokładając 512 MB sporo zyskasz na prędkości
2) Po translacji poleceń PSXa można wygenerować obraz jak na szaraku (przykład VGS) lub poddać go dalszej obróbce wzbogacając o zdobycze technologii komputerowej tj. zwiększona rozdzielczość, filtrowanie tekstur itd (przykład inne emu PSXa oparte na technologii pluginów). Oczywiście takie operacje trwają dlatego też aby prędkość emulacji nie spadła potrzebna jest szybka (czyt. wysoce wydajna) k. graficzna, która wykona wszelkie proceedury w locie (czyt. z szybkością niezauważalną dla oka ludzkiego). Dlaczego mój wybór padła na GF3
Nie jest to z pewnościa karta nowa, ale pod względem wydajności przewyższa niejedna z dostępnych obecnie na rynku np.: GF4MX, GF:FX 5200, GF:FX 5200Ultra oraz odpowiedników wymienionych kart ze stajni ATI.
). PSePSXe z pewnością zaliczyć go może do udanych, świadczyć o tym może choćby:
z naszymi działami (szczególnie tymi wypunktowanymi powyżej 
)
). Tak sobie ostatnio myslalem zeby pozbyc sie swojego zlomu ( PIII 650 z 128 ramu i riva tnt2 ) i zastapic go nowym zlomem (ale troszke lepszym - takim na ktorym bedzie mozna spokojnie pograc na grach z psxa i n64