Witam,
Mam pytanie odnośnie właściwie 4 rodzajów (bo chyba tyle jest) playstation 3. Niestety nie bardzo jestem w temacie, gdyż konsole zamierza kupić wujek i poprosił mnie bym zapytał jakiś fachowców o radę .
1/Na początek, podobno playstation z dyskiem 40 gb dzieli się na nowszą i starszą wersję. Przy czym starsza jest kompatybilna wstecz, a nowsza nie (w zamian za to podobno ma procesor lepszy?)
2/ Czy to prawda, że każda playstation 60 gb jest kompatybilna wstecz?
3/ Która z wersji konsoli w tej chwili jest najbardziej opłcalna? Dodam, iż wujek zaczyna przygodę z grami i osobiście uważam, że powinien kupić playa 3 40 gb ponieważ jeśli będzie chciał powrócić za pare lat do poprzednich części gier, zemuluje sobie je na komputerze ^^.
Playstation 3 40 gb vs 60 gb ///prekompatybilność itp.
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: 25 grudnia 2007, 18:56
W skrocie: nowe, tańsze PS3 z HDD 40GB nie ma kompatybilności wstecz [droższe wersje są, wszystkie] oraz posiada jedynie 2 porty USB. Procesor i reszta bebechów ta sama.
Wuj chce sprzęt, którym zaprzyjaźni się z grami? Niech łyka PS3 za ~1600. Albo X360, który w tej chwili ma najlepszą ofertę grową - mimo to, osobiście stawiam na PS3, który jest jednocześnie jednym z tańszych odtwarzaczy Blu-Ray na rynku.
Wuj chce sprzęt, którym zaprzyjaźni się z grami? Niech łyka PS3 za ~1600. Albo X360, który w tej chwili ma najlepszą ofertę grową - mimo to, osobiście stawiam na PS3, który jest jednocześnie jednym z tańszych odtwarzaczy Blu-Ray na rynku.
-
- TROLOŻERCA
- Posty: 5248
- Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
- Kontakt:
A ja odpowiem po kolei:
1) Nie ma dwóch wersji PS3 z 40GB dyskiem. Stara wersja o której pisałeś posiadała dysk o pojemności 20GB.
2) Każda wersja konsoli PS3 jest wstecznie kompatybilna, z tym że względem pierwszego PlayStation, wersja z 40GB dyskiem nie jest w stanie uruchamiać gier z PlayStation2... niewykluczone że w przyszłości będzie to możliwe dzięki w pełni programowej emulacji (na dzień dzisiejszy w konsolach z 60/80GB dyskiem emulowany jest procesor główny EE, brakuje emulacji procesora graficznego GS usuniętego z 40GB wariantu konsoli).
3) Moim zdaniem jest to bez znaczenia - jeśli wujek myśli o grach z PS2 powinien kupić PS2. W zasadzie PS3 jest na tyle świeżym systemem iż proponowałbym przygodę z grami zacząć od PS2 - tani system, nie wymaga telewizora HD, masa ciekawych gier... a przesiadkę na PS3 w momencie gdy dostępna będzie większa, bardziej interesująca biblioteka gier, bo na chwilę obecną nie oszukujmy się - tytuły zaliczające się do kategorii "must-have" można policzyć na palcach jednej ręki - Motostorm, Heavenly Sword, Uncharted, Ratchet & Clank Future.
1) Nie ma dwóch wersji PS3 z 40GB dyskiem. Stara wersja o której pisałeś posiadała dysk o pojemności 20GB.
2) Każda wersja konsoli PS3 jest wstecznie kompatybilna, z tym że względem pierwszego PlayStation, wersja z 40GB dyskiem nie jest w stanie uruchamiać gier z PlayStation2... niewykluczone że w przyszłości będzie to możliwe dzięki w pełni programowej emulacji (na dzień dzisiejszy w konsolach z 60/80GB dyskiem emulowany jest procesor główny EE, brakuje emulacji procesora graficznego GS usuniętego z 40GB wariantu konsoli).
3) Moim zdaniem jest to bez znaczenia - jeśli wujek myśli o grach z PS2 powinien kupić PS2. W zasadzie PS3 jest na tyle świeżym systemem iż proponowałbym przygodę z grami zacząć od PS2 - tani system, nie wymaga telewizora HD, masa ciekawych gier... a przesiadkę na PS3 w momencie gdy dostępna będzie większa, bardziej interesująca biblioteka gier, bo na chwilę obecną nie oszukujmy się - tytuły zaliczające się do kategorii "must-have" można policzyć na palcach jednej ręki - Motostorm, Heavenly Sword, Uncharted, Ratchet & Clank Future.
2BII!2B
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: 25 grudnia 2007, 18:56
-
- TROLOŻERCA
- Posty: 5248
- Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
- Kontakt:
Zawsze można oglądać filmy BlueRay, bo jak trafnie zauważył BzyRes to obecnie najtańszy odtwarzacz tego formatu na rynku... a jesli kogoś stać to wiadomo że lepiej inwestować w lepszą wersję. Tyle.
Jeśli o mnie chodzi to mnie jakoś nie kręci obecna generacja bo:
1) na PS3 nie ma w co grać
2) Wii jest super, ale mnie się już nudzi (gram w marketach i u znajomego, parę godzin w tygodniu i tak mi się znudziło).
3) a X360 wydaje mi się na dzień dzisiejszy najkonkretniejszą konsolą, ale odstrasza mnie awaryjność tego systemu.
czyli ja osobiście jeszcze poczekam - na gry, lepszy sprzęt i oczywiście obniżki cen
Jeśli o mnie chodzi to mnie jakoś nie kręci obecna generacja bo:
1) na PS3 nie ma w co grać
2) Wii jest super, ale mnie się już nudzi (gram w marketach i u znajomego, parę godzin w tygodniu i tak mi się znudziło).
3) a X360 wydaje mi się na dzień dzisiejszy najkonkretniejszą konsolą, ale odstrasza mnie awaryjność tego systemu.
czyli ja osobiście jeszcze poczekam - na gry, lepszy sprzęt i oczywiście obniżki cen
2BII!2B
Jeśli sięgnąć pamięcią generację wstecz, okazuje się, że PS2 miało podobny problem. Naprawdę dobrych tytułów startowych [na launch europejski], za które warto było wydać ponad 200 złotych było kilka: TTT, DoA:HC, Time Splitters[?], SSX[???] i na siłę Ridge Racer 5[???!]. Dopiero w drugiej połowie 2001 r. system zaczął się rozkręcać i jak już poszły w ruch ciężkie tytuły pokroju FFX, Silent Hill 2, MGS2, GT3, można było mówić o komercyjnym sukcesie. Wszyscy byli zadowleni, Sony, producenci, gracze. PlayStation 2 potrzebowało ponad rok, aby ustabilizować się względem pokładanych w nim oczekiwań.Ja na jego miejscu na pewno bym nie kupił NA RAZIE tej konsolki, bo rzeczywiście- tyle na nim gier wartych kupna, że aż żal ściska 4 litery ^^.
Czuję, podkreślam CZUJę, że podobnie będzie z PS3. Jeszcze trochę i ruszy lineup masakrycznych tytułów, a tym samym fakt posiadania tejże konsoli nabierze nowego wymiaru.
I teraz pytanie - czy warto kupić ten sprzęt TERAZ? Jasne, że warto. Którą wersję? Taka, a) na którą cię stać b) której potrzebujesz, przy czym oczywiste, że końcowy wybór odbędzie się zgodnie z kolejnością wytycznych względem zakupu, tzn. bez a) nie ma b).
Kiedyś na forum XYZ uczestniczyłem w dyskusji nt [chyba] PS2. Napisałem, że nie nabyłbym konsoli, która na dzień zakupu nie gwarantuje mi bezawaryjności i zaplecza solidnych tytułów; że chciałbym być spełnionym użytkownikiem sprzętu, a nie jego betatesterem. Jeden z dyskutantów dość mądrze odrzekł, że żaden to strach "brać w ciemno", jeśli na celowniku znajduje się sprzęt solidnej firmy [Sony], na który wyjdzie po jakimś czasie stos pozycji z grupy "trzeba kupić, trzeba mieć, trzeba grać" [wyszedł] itd. PS3 można oceniać podobnie, a za zakupem dodatkowo przemawia fakt, iż sprzęt jest nowy i dochodzi ważny współczynnik, tzw. jaranie się świeżyzną. Masz PS3, a więc z najnowszymi tytułami jesteś na bieżąco, a nie pieć lat po premierze. I to jest coś.
Niniejszym oświadczam, że wujek dokonał słusznego wyboru. Przynajmniej moim zdaniem.