Final Fantasy: AC
-
- TROLOŻERCA
- Posty: 5250
- Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
- Kontakt:
Trzeba będzie z tym poczekać do przyszłego roku, kiedy to ukaże się anglojęzyczna wersja filmu. Jednakże Red nie łudź sie że będziesz pierwszy - sprowadzę DVD jak tylko ukaże sie w sprzedarzy (w stanach).
DVD nie zastąpi co prawda porządnego kina, ale jestem pewien że fim to zrekompensuje.
BTW; Red - jaki masz sprzęt, chodzi mi o kino domowe
DVD nie zastąpi co prawda porządnego kina, ale jestem pewien że fim to zrekompensuje.
BTW; Red - jaki masz sprzęt, chodzi mi o kino domowe
2BII!2B
Nie mam Ale to nie problem bo sąsiad ma ale nie pytałem go jakie.Red - jaki masz sprzęt, chodzi mi o kino domowe
A jak nie u sąsiada to sobie jakiegoś playera na kompa ściągnę (i załatwię lepsze głośniki). Podsumowując: Dam se radę
Cwaniak 8)nie łudź sie że będziesz pierwszy - sprowadzę DVD jak tylko ukaże sie w sprzedarzy (w stanach).
Tylko czarne glany są naprawdę funny, bo mroczna załoga nosi je na nogach. :mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:
-
- TROLOŻERCA
- Posty: 5250
- Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
- Kontakt:
-
- TROLOŻERCA
- Posty: 5250
- Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
- Kontakt:
Piękny nowy trailer pod adresem http://www.apple.com/jp/quicktime/trail ... large.html
JA CHCę TEN FILM ^_^
JA CHCę TEN FILM ^_^
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
Whatever is said in Latin, sounds profound.
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
Whatever is said in Latin, sounds profound.
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
-
- TROLOŻERCA
- Posty: 5250
- Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
- Kontakt:
-
- TROLOŻERCA
- Posty: 5250
- Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
- Kontakt:
Właśnie skończyłem ogladać AC. Aby nie psuć zabawy osobom, które go jeszcze nie widziały powiem tylko jedno - masakra, klimat wyjęty wprost z kultowej gry (kto grał wie za co ludzie kochają ten tytuł - to samo znajdziecie w filmie).
Ostatni raz tak dobry, piorunujący i fantastyczny film widziałem w 2000? roku i był nim mój ukochany Matrix.
Ostatni raz tak dobry, piorunujący i fantastyczny film widziałem w 2000? roku i był nim mój ukochany Matrix.
2BII!2B
-
- TROLOŻERCA
- Posty: 5250
- Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
- Kontakt:
Pomijając fakt że film to 1 wielki efekt, zastanawiam sie w którym miejscu wydał Ci się zbyt efekciarski Moim skromnym zdaniem był nieźle wyważony i oprócz efektownych walk (o których jeszcze wspomnę) oferował standardowe 360-stopniowe zwroty akcji, przynudnawe wspomnienia, całkiem sporą dawkę humoru (niektóre hasła rozkładały mnie na łopaty - "kto się bawił moją materią " a po akcjach Turków ze śmiechu zdrętwiały mi policzki ), nie brakło równiez scen "wyciskczy łez" i przyznam szczerze że po jednej z nich poczułem osty uścisk w gardle.Mortus pisze:Wg mnie trochę nazbyt efekciarski,
Mówiąc o efekciarstwie masz pewnie na myśli walki ale zauważ że aby ludzie nie przysypiali z nudów musiały się one charakteryzować dużą dynamika. Wiem, że akcje typu bieganie po ścianach fruwanie mogą wydawac się trochę przesadzone, ale po myśl co by się stało gdyby zamiast tego wrzucili standardowe jatki z FF7 - tzn. pełno Materii, Limit za limitem i 5 summonów w kazdym starciu. A tak co prawda mamy 1 limita i jednego summona, ale za to jakiego.
2BII!2B