Najlepsza Konsola jaką mieliście lub macie...

Jesteś maniakiem sprzętu komputerowego? A moze jesteś fanem jakiejś konsoli. Tak czy inaczej ten dział jest dla Ciebie.
--==ReY_MM==--
Senior
Senior
Posty: 124
Rejestracja: 23 stycznia 2005, 19:09

Najlepsza Konsola jaką mieliście lub macie...

Post autor: --==ReY_MM==-- »

Mam pytanie ...... jaką polecacie konsole bo chce sobie wreżcie kupić jakąś po awarii mojego PS2 :cry: ...... Miałem NGC ale niepotrzebnie sprzedałem i tego bardzo żałuje bo za pieniądze z GC kupiłem PS2 a PS2 to dziadostwo :x .... więc prosze was doradzcie mi jaką konsole mam kupić bo sam już nie wiem :?
Awatar użytkownika
Bati
Moderator
Moderator
Posty: 319
Rejestracja: 10 lutego 2003, 20:40

Post autor: Bati »

skoro tak Ci się podoba GC to go kup.... lol
a jak nie to PSP :) (bogaczu ;D)
And remember, the respect is everything }:->
I am watching U.

PAN RURA
Awatar użytkownika
BzyRes
Administrator
Administrator
Posty: 2048
Rejestracja: 17 lutego 2003, 18:50

Post autor: BzyRes »

Mam pytanie ...... jaką polecacie konsole bo chce sobie wreżcie kupić jakąś po awarii mojego PS2
[16 bit]

SNES - bo jest sprzętem bezawaryjnym, wydano nań kupę świetnych tytułów oferujących miesiące, a na upartego - lata, zabawy

[32 bit]

Sony PlayStation - bo to konsola-legenda, znakomity sprzęt o przeogromnej bibliotece znakomitych tytułów; dostęp do gier, zarówno oryginalnych, jak i pirackich jest bezproblemowy; zabawy starczy na kilka dobrych lat, o ile nie miałeś dłuższej styczności z tym systemem

[64 bit]

Nintendo 64 - bezkonkurencyjny w swojej kategorii, he he... w cholerę EXCLUSIVE'ów, kilkanaście killerów, których nie mają inne platformy; na dodatek niezbyt droga i bezawaryjna

[128 bit]

Sony PlayStation 2 - oprócz zepsutej PS2 polecam PS2, to chyba jasne ;P; a tak całkiem na poważnie...

Sega Dreamcast - konsola o najkorzystniejszym stosunku ceny do możliwości, gier nie wydano wiele, ale dam głowę, że zabraknie czasu na ukończenie wszystkich killerów; dostęp do wszystkich tytułów - bezproblemowy, awaryjnośc - niska, zabawa - przepyszna :]

GCN vs. Xbox

Xbox - z uwagi na możliwości, wbudowany HDD i łatwy dostęp do gier
GCN - z uwagi na relatywnie niską cenę, świetne EXCLUSIVEy i bezawaryjność; z dostępem do gier nieco gorzej - o ile modchip jest już powszechnie dostępny, to z grami na GD-ROMach bywa różnie - podobno są, ale osobiście się z takimi nie spotkałem

Werdykt: brak werdyktu

Konsole a scena - jeżeli myślisz o emulacji na konsolach, ciekawym oprogramowaniu, a może nawet o programowaniu i zabawie z dźwiękiem/muzyką, etc. to zdecydowanie polecam DC [obecnie najlepiej rozwinięta scena] i Xbox'a - analogicznie do DC - mozliowści przeogromne i dynamicznie ewoluująca scena.
Miałem NGC ale niepotrzebnie sprzedałem i tego bardzo żałuje bo za pieniądze z GC kupiłem PS2 a PS2 to dziadostwo
Na jakiej podstawie twierdzisz, ze PS2 to dziadostwo? Równie dobrze mogę stwierdzić, że jest to najlepsza platforma ever, o czym miałem już okazję wspomnieć, a i o odpowiednich argumentach nie zapomniałem ;].
winter_mute
TROLOŻERCA
TROLOŻERCA
Posty: 5252
Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
Kontakt:

Post autor: winter_mute »

kupiłem PS2 a PS2 to dziadostwo
IMHO to zbyt ostre słowa. Po prostu miałeś pecha i trafiłeś na jakiś ochłap :P Osobiście jestem szczęsliwym posiadaczem tegoż systemu i od 15 miesięcy jego użytkowania nie miałem z nim żadnych problemów.
więc prosze was doradzcie mi jaką konsole mam kupić bo sam już nie wiem
Biorąc pod uwagę powyzsze i mase kilerów wydanych (oraz jeszcze nie wydanych np. Tekken5 > polska premiera 9 marca) w pierwszej kolejności polecam właśnie tą konsolę.

GC i X-Box z nadchodzącym RE4 / nową Zeldą i makabryczną serią DoA stoją trochę dalej bo choć exclusivy i gry wybitne pojawiły się na te systemy to IMO w przypadku GC większość tytułów to odgrzewane kotlety (znowu Zelda, DK & Mario itd.), a większość tytułów znanych z XBoxa znajdziesz na innych platformach.

Warto tez się zastanowić czy nie odłożyc kasy i poczekać na nadchodzące wielkimi krokami Next-Geny czyli PS3, Xenon i Revolution.
2BII!2B
Awatar użytkownika
BzyRes
Administrator
Administrator
Posty: 2048
Rejestracja: 17 lutego 2003, 18:50

Post autor: BzyRes »

C i X-Box z nadchodzącym RE4 / nową Zeldą i makabryczną serią DoA stoją trochę dalej bo choć exclusivy i gry wybitne pojawiły się na te systemy to IMO w przypadku GC większość tytułów to odgrzewane kotlety (znowu Zelda, DK & Mario itd.)
Genialna Zelda, świetne Mariany, przecudowne Metroidy i kilkanaście MEGAHITÓW, dla których warto kupić GCN - wystarczająco wiele, żeby zatracić się w VR przez dobre kilka kilkadziesiąt miesięcy.
a większość tytułów znanych z XBoxa znajdziesz na innych platformach.
Wg mnie, dla takich smakowitych kąsków jak seria Halo, DoA3, Ninja Gaiden, seria KOTOR i wielu innych przecudownych tytułów warto zgrzeszyć i wyłożyć 'trochę' kapusty. BTW; Twoje stwierdzenie można równie dobrze odnieść do PS2 ;P.

*EDIT
(oraz jeszcze nie wydanych np. Tekken5 > polska premiera 9 marca)
Że jak słucham? A gdzie to wyczytałeś? AFAIK POLSKA premiera nie będzie miała miejsca wcześniej, aniżeli w czerwcu 2k5. Może miałeś na myśli europejską...
winter_mute
TROLOŻERCA
TROLOŻERCA
Posty: 5252
Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
Kontakt:

Post autor: winter_mute »

Że jak słucham? A gdzie to wyczytałeś? AFAIK POLSKA premiera nie będzie miała miejsca wcześniej, aniżeli w czerwcu 2k5. Może miałeś na myśli europejską...
Upssssss... moja wina - miałem na myśli oczywiście polską premierę GT4 (a info pochodzi od Sony Polska).
Genialna Zelda, świetne Mariany, przecudowne Metroidy [...] Twoje stwierdzenie można równie dobrze odnieść do PS2
1) Nie twierdzę że gry są złe, wręcz przeciwnie są super. Chodzi tylko iż tytuły takie jak: Zelda / Mariany i inne cudaki jak StarFox i Metroid ciągną się za Big N. od czasu (S)NESa i zastanawiam się ilez można katować ów serie i głównie na nich opierać kolejne generacje konsol. Nie uważasz że przydałby się mały powiew świeżości.
2) Oczywiście że taka sytuacja dotyczy również PS2, ale zwróć uwage na fak, że w przypadku tejrze konsoli mamy zdeczka zwiększony wybór bo obok flagowych tytułów z czasów PSXa pojawiły sie całkiem nowe tytuły/serie, a nie żadko następcy przejmujący flagę liderów, dla przykładu:
Crash B. - Sly / JAK / Ratchet & Clank
ResidentEvil - Devil My Cry / Onimusha
GranTurismo - Burnout
itd.
Wg mnie, dla takich smakowitych kąsków jak seria Halo, DoA3, Ninja Gaiden, seria KOTOR i wielu innych przecudownych tytułów warto zgrzeszyć i wyłożyć 'trochę' kapusty.
Sam się zastanawiałem czy nie kupic XB dla DoA, ale szkoda mi kasy - wolę odkładać na PS3 :D
2BII!2B
--==ReY_MM==--
Senior
Senior
Posty: 124
Rejestracja: 23 stycznia 2005, 19:09

Post autor: --==ReY_MM==-- »

Bati nie jestem bogaczem tylko poprostu posprzedawałem pare niepotrzebnych rzeczy na allegro i kupiłem GBA .... GBA mi sie znudziło ... sprzedałem .. i kupiłem Nintendo GameCube....... Na NGC gry były drogie to sprzedałem ( czego żałuję i to bardzo ) i kupiłem PS2 ... PS2 sie spieprzyło po 2 miesiącach i sie poprostu zastanawiam czy zpowrotem nie kupić NGC ... bo na X-Boxa nie mam kasy a co do PS3 i tej reszty nadchodzących konsol to w życiu bym sie nie wypłacił za takiego PS3 bo cena zapewne będzie kosmiczna :shock: a temat załorzyłem z powodu nie tylko że potrzebuje rady co do kupna konsoli ale również chciałem rozruszać troche "Viare" bo od pewnego czasu cicho tu jak na lekcjech z dyrektorem :lol:
Awatar użytkownika
BzyRes
Administrator
Administrator
Posty: 2048
Rejestracja: 17 lutego 2003, 18:50

Post autor: BzyRes »

Nie twierdzę że gry są złe, wręcz przeciwnie są super. Chodzi tylko iż tytuły takie jak: Zelda / Mariany i inne cudaki jak StarFox i Metroid ciągną się za Big N. od czasu (S)NESa i zastanawiam się ilez można katować ów serie i głównie na nich opierać kolejne generacje konsol. Nie uważasz że przydałby się mały powiew świeżości.
Zgodzę się z Tobą w zupełności. Lecz miej na uwadze, że te odgrzewane latami kotlety, będące sequelami sequeli są nadal genialnymi grami i jeśli tylko gracz postawi na sprawdzony schemat, który zresztą charakteryzuje politykę Big N, to ubaw będzie miał niesamowity, a zadowolenie z posiadanego GCN nie mniejsze.
Powiew świerzości mimo wszystko jest, mimo że nie ze strony Nintendo i nie są to EXCLUSIVEy, dla przykładu: Time Splitters 2, Splinter Cell, Soulc Calibur 2, Pikmin (bądź co bądź dobra gra), Eternal Darkness (exclusive), Resident Evil 0 (exclusive), Resident Evil 4 (podobno genialny, jeszcze exclusive) - jak dla mnie to jest wystarczająca porcja rozrywki, a wymieniłem garstkę świetnych tytułów, wydanych na tą platformę.
Oczywiście wszystko jest kwestią gustu. IMO warto nabyć GCN ze względu na cenę, ale należy liczyć się z faktem, że nie jest to konsola tania w eksploatacji - piractwo (którego, dla jasności, nie pochwalam) dopiero co raczkuje i pozostaje rozglądac się za oryginałami.
Oczywiście że taka sytuacja dotyczy również PS2, ale zwróć uwage na fak, że w przypadku tejrze konsoli mamy zdeczka zwiększony wybór bo obok flagowych tytułów z czasów PSXa pojawiły sie całkiem nowe tytuły/serie, a nie żadko następcy przejmujący flagę liderów
Politykę Nintendo każdy zna. Od czasów kiedy firma ta straciła znaczną część rynku, czyli wraz z nadejściem konsol 32-bitowych (za czasów SNESa, Big N. miało monopol na branżę), gier nie wydaje się zbyt wiele, a devoloperzy nie mają większej możliwości popisu (wiadomo - testy devoloperskie i warunki jakie stawia Nintendo poszczególnym firmom), odwrotnie niż ma to miejsce w przypadku pozostałych konsol. Dlatego właśnie sytuacja GCN jest i będzie bezmienna - znane serie będa ewoluowały i co jakiś czas pojawią się perełki innych devoloperów.
Nie przeszkadza mi taki stan rzeczy, gdyż Nintendo ufam, jak żadnej innej firmie, a gier wychodzących z ich taśm produkcyjnych w zupełności mi wystarczy.
winter_mute
TROLOŻERCA
TROLOŻERCA
Posty: 5252
Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
Kontakt:

Post autor: winter_mute »

PS2 sie spieprzyło po 2 miesiącach
O tym włąsnie mówię. Takie są skutki kupowania niepewnego towaru z niepewnego źródła. Z doświadczenia wiem, że bardziej się opłaca poczekać trochę, rozejrzeć się nad najlepszym i najkorzystniejszym wariantem niż kupować szybko i na chybił trafił.
Politykę Nintendo każdy zna. Od czasów kiedy firma ta straciła znaczną część rynku, czyli wraz z nadejściem konsol 32-bitowych
Módlmy się więc coby w końcu ich polityka uległa zmianie... bo Big N. może skończyć jak Sega.
Nie obwiniałbym jednak za to samego pojawienia się 32-bitowców. Co prawda właśnie wtedy straciła większość dedveloperów (Square, Capcom etc.) ale wydawać by się mogło że N. nie uczy się na błędach - niby to udało się przyciągnąć starych dev. [Capcom, Namco] i wydać kilka tytułów na NGC ale równocześnie oddała w ręce Billa wspaniały Rare :!: I gdzie tu logika :?:
Może do niedawna asem w rękawie był monopol na rynku kieszonkosolek, ale z pojawieniem się PSP sytuacja uległa zmianie. Radykalnej czy nie - czas pokaże.
Oczywiście wszystko jest kwestią gustu.
To samo tyczy się konsoli - jeśli ktoś kocha Mariana, Foksa i Zeldę z pewnością zaopatrzy się NGC, miłośnicy GT, Tekkena i FinalFantasy sięgną raczej w stronę PS2.
2BII!2B
Awatar użytkownika
BzyRes
Administrator
Administrator
Posty: 2048
Rejestracja: 17 lutego 2003, 18:50

Post autor: BzyRes »

Nintendo raczej nie skończy jak SEGA (przyczyny upadku DC i całej korporacji są zgoła odmienne). W Japonii jest nadal objęte kultem i posiada wielki kredyt zaufania graczy. KKW to ohromny rynek zbytu, który IMO powinien jeszcze jakiś czas bronić Big N. Jeśli jednak szefostwo korporacji nie sięgnie po rozum do głowy, to w dalszej przyszłości może stać się nieciekawie.

Dlaczego pozycja Nintendo osłabła wraz z nadejściem 32 bitów? Devoloperzy znaleźli większe możliwości programowania na nowe sprzęty. SONY i SEGA nie prowadziły zaborczej polityki i stały się firmami przyjaznymi dla programistów - w przeciwieńswie do zarozumiałego Nintendo.

Ninny słynace z wyśmienitych handheldów powinno utrzymać wysoką pozycję na rynku kieszonsolek. Zanim pojawiło się PSP, na rynek zostało wyplute NDS, które IMO jest nie mniej ciekawą konsolą i co najważniejsze - bardziej kieszonkową ;].

Obecnie wybór systemu nie należy do rzeczy prostych. Nareszcie jest konkurencja, posczególne korporacje prześciagają się wzajemnie w nowych, ciekawych pomysłach i rozwiązaniach i na dodatek platform ma jeszcze przybyć.
Jeżeli gust każe skierowac wzrok w stronę EXCLUSIVEów to wybór jest prosty - Xbox, bądź GCN. Jeśli zaś nie mamy aż tak wysublimowanych wymagań, to pewnikiem pobiegniemy do sklepu po PS2.
Konsola przenośna, czy stacjonarna? Wg mnie lepszym rozwiązaniem jest platforma stacjonarna, ale jeżeli takowa dzieli już z nami metry kwadratowe mieszkania, to może warto zastanowić się na którymś z nowiutkich handheldów. Szczerze powiem, że zrobiły one na mnie ogromne wrażenie, jeszcze większe, niż w czasach, kiedy po raz pierwszy zobaczyłem PS2 w akcji.
ODPOWIEDZ