Forum PSEmu.pl

Xemnas > czyli ostatni boss z Kingdom Hearts II, pięć wcieleń, walka ponad 2,5 godziny

... właśnie drania rozwaliłem :]

kingdom hearts 2 to ta gra gdzie jest kaczor donald

Dla mnie najtrudniejszym bossem byl Ultima Weapons (2 godziny) z Final Fantasy VIII. Koncowy Boss w raymanie 3 (2 godziny), Dark Aeony(Cały tydzien ) oraz Pandemeon z Final Fantasy X przy nim bylo roboty (4.5 godziny)

słoik pisze:kingdom hearts 2 to ta gra gdzie jest kaczor donald

Nom i z innymi także postaciami Disneya.

słoik pisze:kingdom hearts 2 to ta gra gdzie jest kaczor donald

Między innymi, bo:
1) Kaczor Donald, podobnie jak Goofy czy Myszka Miki gościły też w pierwszej częsci gry
2) Oprócz postaci Disney'a w grze są takze bohaterowie serii FinalFantasy między innymi Cloud, One Wing Angel czyli Sephiroth (jeden z cięższych przeciwników w grze), Tifa, Aeris z Advent Children, Squall z FFVIII, Juna i Rikku z FFX-2 (przy czym warto zaznaczyć że panie z drugiej części X są bardzo "barwnymi" postaciami w tej grze - kto grał to wie co mam na myśli ) Auron z FFX (ze swoim genialnym hasłem...) etc, etc.

widziałem demo tej gry i chyba sobie sprawie ładna grafika na brak akcji też nie można narzekać tylko te postacie Disneya.

słoik pisze:widziałem demo tej gry i chyba sobie sprawie ładna grafika na brak akcji też nie można narzekać

Potwierdzam zarówno pod względem grafiki jak i dynamiki gra stoi na bardzo wysokim poziomie.

słoik pisze:tylko te postacie Disneya.

Wiesz, są gusta i guściki... jeśli jesteś zagorzałym przeciwnikiem bajek Disney i nigdy w dzieciństwie nie zasmakowałeś w gumisiach, Chip&Dale-ach i innych produkcjach oraz nadal chcesz trzymać się z dala to odradzam zakup. Jesli jednak nie zaliczasz się do wrogów Walta informuję iż pierwsze, odpychające wrażenie w czasie grania w demo czy też oglądania screenów jest bardzo mylace gdyż postacie z bajek niesamowicie pozytywnie wpływają na klimat pozycji i wbrew pozorom ich obecność nie oznacza iż KH jest grą dla małych dzieci - zagmatwana fabuła czy ciemne sekrety czynią z niej pozycje raczej dla dojrzałych graczy.

słoik pisze:chyba sobie sprawie

Osobiście polecam gdyż dla mnie jest to jedna z najlepszych serii wydanych na PS2 - w moim rankingu stoi wyżej niż Final Fantasy X/X-2. Jednakże muszę zaznaczyć iż aby w pełni rozkoszować się serią należy najpierw ukończyć pierwszą część, a później brać się za drugą gdyż 2ka jest czystą kontynuacją w której wyjaśniono wiele kwestiiz części poprzedniej co więcej w wielu momentach nie będziesz wiedział o co chodzi bo zarówno fabuła jak i wypowiedzi bohaterów nawiązują do 1 i żeby w pełni je zrozumieć nalezy ukończyć część pierwszą.

witam, jestem nowy na tym forum

o, jaki ciekawy temat, musze przyznac ze chwile mi zajelo zastanowienie sie nad odpowiedzia

w koncu jednak stwierdzilem ze najtrudniejszym bossem z jakim przyszlo mi sie zmiezyc byl chyba Narse, czarny smok z Record of Lodoss War na Dreamcast'a

a jesli chodzi o gry na playke to chyba beda weapony z FFXVII zwlaszcza Ruby Weapon o ile dobrze pamietam

pozdrawiam

A mnie najwięcej problemu, nietyle co w walce ile w przygotowaniu do niej przysporzyła Ozma z FF IX. 20 godz. przygotowan do walki z nim umocniło mnie w przekonaniu że to jeden z najgorszych bosów z jakimi walczyłem.
Na drugim miejscu jest boss finałowy z Raymana 3. (prawie 2 godz walki:P )

misiek282866 pisze:Ultima Weapons (2 godziny) z Final Fantasy VIII

Kurna ja go pokonałem w 10 min oczywiście Zelem, Squalem i Irvainem i w dodatku sie bawiłem z czarami zwiękrzając u każdej postaci inne rzeczy

Zell - oczywiście STR standartowo
Squal - na DEF
Irvain - Magia

Jak jesteś taki mądry to pokonaj w FFVIII Omege Weapons mi sie udało tylko raz ją pokonać :/

Devil_Pixi pisze:Na drugim miejscu jest boss finałowy z Raymana 3(prawie 2 godz walki:P )

Hmmm jak sie dobrze rozgrzałem to mi zajmowało mniej niż godzina