Resident Evil i Silent Hill

Ogólne dyskusje na temat gier.
Mr. X
Junior
Junior
Posty: 11
Rejestracja: 06 lutego 2005, 16:32

Resident Evil i Silent Hill

Post autor: Mr. X »

witam jakie są wasze otczucia po przejsciu jakiejs czesci re lub sh moim zdaniem te dwie gry zrobiony moim zdaniem przez dwie najleprze firmy CAPCON i KONAMI poniewasz capcon to firma która robi głuwnie gry typu horror (a ja lubie horrory ;]) w karzdym razie zaczynam od poczontku re 1 jak narazie nieprzeszłem ale cały czas w niego pruje i jak narazie gra mi sie podoba ale by mogła sie troche akcja rozwinoc ale odczucia som dobre re 2 moim zdaniem najleprza z seri re które zostały wypuszczone na PSX gra mi sie starasznie podobała bo ma najleprzom fabule i najbardziej mie wciongneła i chyba jest najstrarzniejsza z seri na PSX odczucia wspaniałe re 3 NEMESIS gra terz dosyciowo dobra z najleprzom grafikom na PSX co dało duży efekt ale re 2 nieprzebije ale jest tam drugi ulubiony mój boss pierwszy jest DR. WILIAM BIRKIN pierwsza mutacja a drugi jest jak w tytule jest NEMESIS odczucia som dobre re survivor gra dosyciowo dobra widac w niej jak w grach fpp co troche mi psulo klimat ale naszczescie tylko troszke gra jest troche podobna do re 2 bo som w niej zombi tak samo wyglondajonce jak w re 2 podobne dzwienki itp. odczucia dobre teraz przyszła na sh sh 1 (bo tylko tom rzeszłem :P ) gra jest straszna nawet bardzo z powodu muzyki ale grafika niejest jakaj paskudna terz troche daje bardzo mi sie podoba i serdecznie polecam tom gre odczucia bardzo dobre no to tyle z seri PSX'owych re i sh mam nadzieje ze ktos podzieli sie ze swoimi odczuciami z nami garzdom gre którom tu wymieniłem serdecznie polecam no to natyle POZDRO
You don't know what will happen tomorrow.
Mortus
Administrator
Administrator
Posty: 840
Rejestracja: 05 września 2002, 17:35

Post autor: Mortus »

Nie chcę być wredy, ani nie robię tego ze złośliwości (zwykle tak, ale nie tym razem), lecz czy mógłbyś przed postowaniem wrzucać treść wiadomości do jakiegoś sprawdzającego błędy edytora tekstu? Nie tylko Ty, ale i masa innych osób. Nie obraźcie się, ale (pomijając fakt, że oczy bolą od patrzenia) to się po prostu ciężko czyta. Zaczynam się poważnie zastanawiać nad takim boldowaniem błędów i zamieszczaniem pod oryginalną treścią posta poprawnej formy co poniektórych wyrazów. Owszem będzie to żenujące.... ale akurat na pewno nie dla mnie.

A teraz do tematu. Nad granie w takie survival horrory preferuję... patrzenie jak inni w nie grają :-) Jakoś z tej perspektywy wydają mi się atrakcyjniejsze (tak jak kumpel lubi patrzeć jak inni przechodzą jRPG).
BTW. Capkom nie Capcon :P

Edit. Mój błąd. Oczywiście Capcom.
Ostatnio zmieniony 08 lutego 2005, 23:28 przez Mortus, łącznie zmieniany 1 raz.
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
Whatever is said in Latin, sounds profound.
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
nosmile
User
User
Posty: 53
Rejestracja: 29 września 2003, 09:13
Kontakt:

Post autor: nosmile »

Mortus, szybko! popraw bo musisz dawac przyklad! (capcom)
Mortus
Administrator
Administrator
Posty: 840
Rejestracja: 05 września 2002, 17:35

Post autor: Mortus »

nosmile - na dawaniu przykładu nie specjalnie mi zależy, ale jak czytam kaRZdy, albo poczONtek to jakoś dziwnie się czuję.... Ty nie? Nie mówię tu o sporadycznych literówkach (bo te zdarzają się każdemu), ale o wszechobecnej ostatnio modzie na dysleksję - każdy ma na to papier (albo przynajmniej tak twierdzi) i reszta mu wisi. Sam miałem w podstawówce cholerne problemy z ortografią (i gramatyką itd.) i jak się okazuje wystarczyło przysiąść i po sprawie. Nie twierdzę, że ludzie powinni pisać ze słownikiem w łapie, ale jeśli się wie, że ma się problem z ortografią to chyba nie ma wielkiego problemu otworzyć takiego Worda i sprawdzić prawda?
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
Whatever is said in Latin, sounds profound.
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
nosmile
User
User
Posty: 53
Rejestracja: 29 września 2003, 09:13
Kontakt:

Post autor: nosmile »

Mortus, co ja będę mówił... Masz cholerną rację. Ja już się na tyle uodporniłem, że takich postów po prostu nie czytam, najwyżej przelatuję wzrokiem. A jako, że nie każdego stać na MSWorda :wink: polecam również Open Office, lub choćby Abiword - chyba też ma słownik.
A pisanie niegramotne to i tak małe piwo w porównaniu z nowomową, która dopiero jest modna.... szczególnie wśród gramatycznie sprawnych inaczej.

Wiesh co mam na myśli? na pewno jush sie domyslasz? Koorde bo jak nie wiem jak co napisac to moge udac, ze jestem kewl i pisac po pseoodoangelsku. A za bledy psheprasham.
:twisted:
Mortus
Administrator
Administrator
Posty: 840
Rejestracja: 05 września 2002, 17:35

Post autor: Mortus »

LePsHe To NiŻ sYnDrOm DrŻąCeGo ShIfTa.

A z uodparnianiem się niestety (w tym przypdku) u mnie ciężko.
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
Whatever is said in Latin, sounds profound.
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
nosmile
User
User
Posty: 53
Rejestracja: 29 września 2003, 09:13
Kontakt:

Post autor: nosmile »

No to moderuj!!!
Jak już wcześniej ustaliliśmy to forum "bawiąc uczy" a nie fraguje :) skoro tak, to bolduj te błędy bolduj!!
A żeby tak coś na temat chlapnąć to powiem, że Silent Hill na emulatorze epsxe jest nawet dzisiaj, po tylu latach niesamowitą grą. To samo dotyczy Resident Evil (grałem w trójkę). Ja zresztą jestem maniakalnym "emulantem" i ciągle jeszcze odkrywam epsxe. Nigdy nie miałem żadnej konsoli (nie licząc GBC przez moment) i to może dlatego. Jednak mimo wszystko jest jakaś magia w fakcie udawania przez kompa dowolnej maszynki do gier. D&D z CPS2, Metal Slug z neogeo, Zelda z N64, jrpgi ze SNESA, Tekken, Finale i masa masa innych gier z psx i pozostałych konsol tudzież komputerów (Moonstone z Amigi!!!!!!) mają w sobie moc, która wciąż przyciąga.... nawet takiego zblazowanego weterana Pieca jak ja :D
Mortus
Administrator
Administrator
Posty: 840
Rejestracja: 05 września 2002, 17:35

Post autor: Mortus »

No to moderuj!!![...]bolduj te błędy bolduj!!
Poczekam na reakcję tych, którzy powinni być głównymi zainteresowanymi, ponieważ może się jednak okazać, że tak doraźne środki potrzebne nie będą (na co liczę).

Mr. X - zgadzasz się ze stwierdzeniem, że im Silent Hill nowszy tym mniej straszny? Bo jak na razie z takim zdaniem się spotykam.
BTW. Jeśli lubisz SH to poczytaj sobie komiks :-) Jest taki jeden wydawany w Polsce, z cyklu Dobry Komiks pt. Silent Hill (z 'pięknym' miasteczkiem w roli głównej :P).
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
Whatever is said in Latin, sounds profound.
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
nosmile
User
User
Posty: 53
Rejestracja: 29 września 2003, 09:13
Kontakt:

Post autor: nosmile »

O SH to tyle opinii, ilu graczy. Odnoszę wrażenie, że najbardziej chwalona jest część II. Ja niestety grając w nią na PC zarżnąłęm cały klimat fatalnie - a właściwie nie ja, tylko mój stary Rage pro cośtam, który nie obsługiwał poprawnie wszystkich efektów. Wszystko pozornie było w porządku.... ale kiedy pojawił się pierwszy potworek widać było tylko nogi! Nie od razu zorientowałem się co jest grane. Wyglądało komicznie, kiedy te nogi pełzały po ziemi próbując dopaść bohatera.... Cóż, zaraz potem zmieniłem grafe na Radeona i zobaczyłem, że potworki są naprawde nieźle zrobione, takie oślizgłe..... Ale wspomnienie pozostało i szlagbyto zamiast się bać byłem tylko rozbawiony.... Grę ukończyłem i była ok, ale wcale nie straszna, przez te nieszczęsne nogi.
Za to SH III - oj wciągnęło. Bardzo chore i naprawdę straszne klimaty, genialna grafa, megagenialne przerywniki renderowane w czasie rzeczywistym. Mistrzostwo świata. SH IV niestety moim zdaniem gorsze, aczkolwiek swój klimat również ma. Może kiedy ukończę, będę mógł się obiektywnie wypowiedzieć. Na razie część III jest moim skromnym zdaniem najlepsza. Chociaż pierwsza część jest naprawde super i ustępuje trójce tylko efektami wizualnymi, a zdaniem wielu - przewyższa wszystkie części klimatem i fabuła. No to Dobranoc, demoniczne pielęgniarki na noc :P
Awatar użytkownika
mandragor
User
User
Posty: 81
Rejestracja: 14 kwietnia 2004, 23:19

Post autor: mandragor »

Ja także bardzo lubię gry typu Resident Evil oraz Silen Hill!!
Resident Evil... ileż godzin łupałem w tą grę... Pamiętam że pierwszą w jaką grałem a było to Biohazard 3 :-) częśc miałem po Japońsku. Co ja się nie nalatałem domyślając się o co chodziło twórcom.
Mam 3 części na PSX i Code Veronica na DC ( ePSXe i Chankast rulz).Teraz zaczynam zabawę z PCSX2 i Resident Eveil Dead Aim ale to temat na osobny post!!
Zamienię mój komp: ATLONXP 2400+ 768MB DDRAM Asus Radeon 9600XT 128MB(128bit) 2X80 GB HDD na garść magicznej fasoli :-) << już dawno wymienione a zupa fasolowa zjedzona!
UPDATE!!
AMD Venice3000+ GF 6600GT PCI-EX16X 2x512 Dual RAM Patriot (TESTUJEMY?)
ODPOWIEDZ