Strona 1 z 1

Historyjka o czerwonym kapturku

: 21 lipca 2004, 13:04
autor: Tomi
Dawno, dawno temu, była sobie mała internautka, a nazywała sie Czerwony K-pturek. Codziennie chatowala sobie z przyjaciółmi na kanale #las, aż tu pewnego dnia dostała maila od Mamy, w którym było napisane:

"Kochana Córeczko, w załączniku przesyłam Ci pliki HTMLowe dla Babci. ZaFTPuj się, proszę, na konto Babci i daj jej te pliki, bo są jej potrzebne, żeby postawić sobie strone webową. Całuję. Mama"

Tak więc nasza mała internautka odpaliła sobie Windowsowego FTPa i zalogowała się jako "K-pturek", żeby przesłac babci pliki, które właśnie dostała od mamy. Akurat ściągała załącznik ze swojego konta webmailowego gdy nagle dostała przez ICQa wiadomość od uźytkownika o adresie e-wilk@hacker.las.com. K-pturek grzecznie odpowiedział na ICQową wiadomość, na co E-wilk uprzejmie ją pozdrowił i zapytał dokąd to się wybierała. K-pturek odpowiedział:

- Loguję sie na konto Babci, żeby przeFTPowac parę plików potrzebnych do postawienia własnej strony webowej.

Po takiej odpowiedzi E-wilk zatelnetował się na skróty i połączył się z kontem Babci pierwszy. Gdy konto babci zapytało go o login ID, wstukał "k-pturek", scrackował hasło i wszedł na konto. Babcia, gdy zorientowała się, że to nie K-pturek tylko ktoś inny, natychmiast skillowała mu process, ale niestety E-wilk był szybszy. Zrobił jej ICMP flood'a na wszystkie porty, których firewall babci nie pilnował, firewall sie wywalił, a E-wilk zmienił hasło Babci. Potem przyznał sobie prawa ROOTa i zmienił system operacyjny na nowy, który nawet interfejsem przypominał stary system babci. A gdy już wszystko było zainstalowane, rozgościł się na koncie babci podszywając się pod dotychczasową właścicielkę. Po chwili zalogował się K-pturek i po wejściu na konto babci zorientował się, że coś sie tu zmieniło. Zatalkowal szybko do babci i zapytał:

- Babciu, a dlaczego masz taką wielką quote na dysku?
- Żeby lepiej pomieścić Twoje pliki.
- Babciu, a dlaczego masz taki nowoczesny interfejs graficzny?
- Żeby lepiej skatalogowac Twoje pliki.

K-pturek poczuł, że coś tu jest nie tak:

- Babciu, a dlaczego masz prawa ROOTa ?
- Żeby Cię lepiej scrackowac !!!

Po takiej rozmowie nawet mały łatwowierny K-pturek rozpoznał, że to wcale nie Babcia i szybkim whois sprawdziła, że jej rozmówca talkowal z konta e-wilk@hacker.las.com. K-pturek natychmiast wyslał maila do security@cyberspace.cop.org, żeby poskarżyć się na oszusta. Przebiegły E-wilk spróbował zablokować K-pturkowi serwer POP3 przeciążajac pamięć, ale na szczęście K-pturek zdążył w porę kliknąć guzik Wyślij. Po chwili na serwer wszedł Sysop z cyberspace.cop, który błyskawicznie odczytał adres IP E-wilka, zoverride'ował mu prawa dostępu i sam sobie przyznał profil ROOTa. Zanim E-wilk sie zorientował, Sysop skillował mu proces i zalożył bana na całą domenę. A z Trash'a systemu operacyjnego E-wilka udało się odzyskać tabele partycji starego systemu Babci, dzięki czemu można było odtworzyć starą konfigurację. Dzięki pomocy K-pturka i dzielnego Sysopa, Babcia mogla dokończyć formatowanie w HTMLu i postawiła wspaniałą stronę webową z dostępem 10 kilo na sekundę. Stronę Babci podziwiali wszyscy jak Sieć dluga i szeroka, i w krótkim czasie nabili jej rekordową liczbe hitów....
I wszyscy żyli długo i szczęśliwie.

:lol:

: 21 lipca 2004, 13:34
autor: Romek
:)
Powiem tylko tyle - masz talent :).

: 21 lipca 2004, 15:26
autor: winter_mute
Szkoda że nie żyjemy w takiej basniowej rzeczywistości -
moja babcia nie radzi sobie z Linuxem :(

:)

: 01 września 2004, 21:13
autor: KaCzA
hehe sam to napisales ??

: 03 września 2004, 16:17
autor: Tomi
Nie skąd, nie jestem takim dałnem żeby siedzieć codziennie przed kompem i z nudów pisać coś takiego.

Popieram bo...

: 24 sierpnia 2005, 11:41
autor: Rafaelles
...tekst jest wprost fantastyczny :wink: Brawa dla wmontowania takich terminów do starenkiej bajeczki :D