Emulacja na Androidzie
: 08 lutego 2013, 18:54
Zakładam temat z myślą o osobach poważnie myślących o emulacji PSX/PSP na urządzeniach działających pod kontrolą systemu Android.
Tym samym serdecznie zapraszam do dzielenia się swoim doświadczeniem i spostrzeżeniami w temacie emulacji na andku oraz samych urzadzeń z którymi macie/mieliście styczność.
Moje 3 grosze w dyskusji:
1) Motorola Defy (pierwszy model, MB525) - niestety za słabo, brakuje z 200-400MHz do płynnego działania emulatorów PSXa. ePSXe ślimaczy się i mocno rwie framerate, nawet w mało wymagających grach i przy włączonym pomijaniu klatek. Na FPse jest znacznie lepiej, jak zaciśnie się zęby na przeskoki animacji, przekłamania dźwięku, znikające wstawki filmowe (przy korzystaniu z savestate'ów) i inne niedogodności to w takie FF7 można nawet dość przyjemnie pograć :]
P.S. telefon polecam zaś jak najbardziej, z uwagi na jego właściwości wytrzymałościowe :] W ciągu dwóch i pół roku zaliczył: spacer na podjeździe - ekranem w dół po żwirze ; kąpiel w kałuży; wielokrotną jazdę po blacie, w torbie, plecaku, czy kieszeni, w towarzystwie średnio miękkich przedmiotów; skoki po betonowych schodach; poślizg właściciela pod piekarnią, zakończony 2-metrowym lotem, niesłabym upadkiem, ślizgiem pod jadącym samochodem i zatrzymanie się na krawężniku po drugiej stronie ulicy (ufff); kilka rozmów pod prysznicem, i inne ciekawe przygody. Do dziś działa bez zarzutu, a ekran wygląda "prawie" (jedna delikatna rysa) jak nowy. Inna sprawa root, full backup i format to podstawa, bo po roku intensywnej zabawy telefonem, system zachowuje się gorzej niż Win95 z sześcioletnim przebiegiem :]
2) HTC One X (pierwsza wersja, rdzenie taktowane 1.5GHz). FPse, nie radzi sobie z wysoką rozdzielczością (HD) ekranu, generowanie obrazu w trybie opengles pod andkiem 4.0.x nie grzeszy prędkością... a poza tym wypas telefon. Tekken3 zasuwa pod ePSXe tak jakby miotał nim szatan - trudno nadążyć za grą, wszystko działa szybko, pięknie i bez najmniejszych problemów, aż chce się grać. PPSSPP działa bez zarzutu, prędkość, jak na wczesną wersję aplikacji całkiem zadowalająca. Urządzenie godne polecenia, szkoda, że wciąż dość drogie.
3) GoClever T76GPS (za 100-cośtam zł) - aż dziwi że pracuje na tym android w 4 wersji. Tekken 3 na ePSXe osiąga 12 klatek w czasie wyświetlania intra. Nawet na opisywanej z początku Motoroli (android 2.2.x) wyciągam z palcem w nosie 60 klatek, czyli pełną prędkość emulacji w czasie wstawek filmowych. Urządzenie niby nowe na rynku, niby android 4, a działa 10 razy wolniej niż 3-letni telefon - omijać szerokim łukiem.
Tyle z mojej, z wielką ciekawością czekam na Wasze spostrzeżenia.
Tym samym serdecznie zapraszam do dzielenia się swoim doświadczeniem i spostrzeżeniami w temacie emulacji na andku oraz samych urzadzeń z którymi macie/mieliście styczność.
Moje 3 grosze w dyskusji:
1) Motorola Defy (pierwszy model, MB525) - niestety za słabo, brakuje z 200-400MHz do płynnego działania emulatorów PSXa. ePSXe ślimaczy się i mocno rwie framerate, nawet w mało wymagających grach i przy włączonym pomijaniu klatek. Na FPse jest znacznie lepiej, jak zaciśnie się zęby na przeskoki animacji, przekłamania dźwięku, znikające wstawki filmowe (przy korzystaniu z savestate'ów) i inne niedogodności to w takie FF7 można nawet dość przyjemnie pograć :]
P.S. telefon polecam zaś jak najbardziej, z uwagi na jego właściwości wytrzymałościowe :] W ciągu dwóch i pół roku zaliczył: spacer na podjeździe - ekranem w dół po żwirze ; kąpiel w kałuży; wielokrotną jazdę po blacie, w torbie, plecaku, czy kieszeni, w towarzystwie średnio miękkich przedmiotów; skoki po betonowych schodach; poślizg właściciela pod piekarnią, zakończony 2-metrowym lotem, niesłabym upadkiem, ślizgiem pod jadącym samochodem i zatrzymanie się na krawężniku po drugiej stronie ulicy (ufff); kilka rozmów pod prysznicem, i inne ciekawe przygody. Do dziś działa bez zarzutu, a ekran wygląda "prawie" (jedna delikatna rysa) jak nowy. Inna sprawa root, full backup i format to podstawa, bo po roku intensywnej zabawy telefonem, system zachowuje się gorzej niż Win95 z sześcioletnim przebiegiem :]
2) HTC One X (pierwsza wersja, rdzenie taktowane 1.5GHz). FPse, nie radzi sobie z wysoką rozdzielczością (HD) ekranu, generowanie obrazu w trybie opengles pod andkiem 4.0.x nie grzeszy prędkością... a poza tym wypas telefon. Tekken3 zasuwa pod ePSXe tak jakby miotał nim szatan - trudno nadążyć za grą, wszystko działa szybko, pięknie i bez najmniejszych problemów, aż chce się grać. PPSSPP działa bez zarzutu, prędkość, jak na wczesną wersję aplikacji całkiem zadowalająca. Urządzenie godne polecenia, szkoda, że wciąż dość drogie.
3) GoClever T76GPS (za 100-cośtam zł) - aż dziwi że pracuje na tym android w 4 wersji. Tekken 3 na ePSXe osiąga 12 klatek w czasie wyświetlania intra. Nawet na opisywanej z początku Motoroli (android 2.2.x) wyciągam z palcem w nosie 60 klatek, czyli pełną prędkość emulacji w czasie wstawek filmowych. Urządzenie niby nowe na rynku, niby android 4, a działa 10 razy wolniej niż 3-letni telefon - omijać szerokim łukiem.
Tyle z mojej, z wielką ciekawością czekam na Wasze spostrzeżenia.