Witam!
Przez 0,5 roku (czli od czasu wymienienia spalonego motherboardu na nowy) mój komputer ma problemy z zawieszaniem się na wielu grach, programach itp. przez co nie mogę sobie spokojnie pograć. Byłem już w kilku serwisach komputerowych ale nie potrafili mi pomóc. Wymieniłem wprawie cały komputer ( płyta głowna K7 Triton, karta graficzna GeForce FX 5200, zasilacz (wymieniony w zakładzie, nieznam jego nazwy) cooler (jak poprzednio) i 1024 RAMu Maxtone . Stary został mi procek Athlon 1800+ i twardziel. Wraz z kolegą doszliśmy do wniosku że to może być temperatura procka (po zawieszeniu się kompa, resetuje go i wchodze do biosa, sprawdzam temperatura a tam wprawie 70*C :/) ale nie jesteśmy pewni.
Gdyby ktoś coś wiedział to dajcie znać
Badziewny problem
Badziewny problem
Nobuo Uematsu Rulezz!!
No cóż....bawiłem sie niegdyś w podkręcanie, oc itd. i powiem ci tak - ciesz sie że procek działa... 70*C to jest baaardzo dużo (czyt. dużo za dużo). Mam podkręcany model 1700+ na 2000+ (max ile dało sie wyciągnąć, na beznadziejnej płycie głównej MSI kt3v)) i osiąga temp ok. 45*C... I teraz moje pytania/rady:
1. Sprawdź chłodzenie procka i obudowy, możliwe że masz za mały "przewiew" w kompie
2. Czy podkręcałeś processor?
1. Sprawdź chłodzenie procka i obudowy, możliwe że masz za mały "przewiew" w kompie
2. Czy podkręcałeś processor?