Gamepad vs klawiatura
Gamepad vs klawiatura
Wiadomo, że na klawiaturze w zasadzie grać się nie daje, ale oto zostałem brutalnie pozbawiony joypada, a chcę trochę pomęczyć Omega Boost. Tyle, że czasem trzeba tam naciskać nawet 4 przyciski naraz, a nie jestem z tych, co palce mają tak wyćwiczone, że potrafią zagrać na akordeonie "Lot trzmiela". Ogólnie rzecz biorąc chodzi o to, żeby jakoś sensownie usytuować na klawiaturze przyciski R i L, bo to one są zazwyczaj używane w połączeniu z innymi. Zwyczajowo przypisuję całe rozstawienie tak, jak na padzie, czyli j - kwadrat, k -trojkat, m - kolko, n - krzyzyk, h i b - przyciski L, l i "," 0 przyciski R. Ale to jest nieco problematyczne - pod prawą ręką mam aż 8 przycisków. Próbowałem rozdzielić przyciski na obie dłonie - lshift i lalt - przyciski L, "." i spacja - przyciski R. Ale w ostrzejrzych akcjach można w ten sposób zablokować klawiaturę. No i, kurna, jestem w kropce - bez joya trzeba się gimnastykować, a efekty są niewarte wysiłków. Szczególnie, gdy jest możliwość zablokowania klawiatury podczas walki z bossem. Znacie jakieś optymalne ustawienia klawiatury? A może Omegę da się uruchomić z użyciem myszki?
-
- TROLOŻERCA
- Posty: 5248
- Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
- Kontakt:
Ja preferowałem ustawienia próbujące naśladować rozłożenie przycisków na padzie:
góra: W
dół: S
lewo: A
prawo: D
trójkąt: I
kółko: L
x: K
kwadrat: J
L1: Q
R1: E
L2: Z
R2: X
start: M
select: N
czasami (zależnie od gry) przenosiłem klawisze L/R 1/2 w okolice X,O, w ustawieniu analogicznym do kierunków, a start/select przerzucałem bardziej na lewo.
góra: W
dół: S
lewo: A
prawo: D
trójkąt: I
kółko: L
x: K
kwadrat: J
L1: Q
R1: E
L2: Z
R2: X
start: M
select: N
czasami (zależnie od gry) przenosiłem klawisze L/R 1/2 w okolice X,O, w ustawieniu analogicznym do kierunków, a start/select przerzucałem bardziej na lewo.
2BII!2B
-
- TROLOŻERCA
- Posty: 5248
- Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
- Kontakt:
-
- TROLOŻERCA
- Posty: 5248
- Rejestracja: 04 września 2002, 12:21
- Kontakt:
Kwestia gustu:
1) Co jak co, ale gamepada za 30-40zł nie nazwałbym dobrym.
2) Osobiście wychodzę z założenia iż jesteśmy zbyt ubogim społeczeństwem by kupować tanie rzeczy. Co z tego że w biedronce czy innym dyskoncie kupisz pada za 30zł skoro pochodzi on 6-12 miesięcy i się rozsypie - o wiele lepszym rozwiązaniem jest odczekać miesiąc czy dwa, odłożyć pieniądze i kupić DS(2) z przejściówką który posłuży Ci przez co najmniej dwa lata [mój ma już 3 na liczniku i trzyma się nieźle].
Zresztą tą analogie możesz odnieść w zasadzie do każdej rzeczy - obuwia (powiedz że buty ze straganu są lepsze od najkaczy), ubrań (mam 10 letnią koszulkę adasia, trochę przyciasna ale wciąż na chodzie), czy komputerów (moją maszynę można nazwać co najwyżej archaiczną, ale powiem Ci że ten leciwy składak na Intelu trzyma się i działa lepiej od niejednej nowej maszyny z hipermarketu - bo co z tego że masz ileśtam gigaherców 3 jaja i jakąś-tam pamięć skoro komp oparty na chipsecie VIA z podrzędnej fabryki ECSa, z połową komponentów marki no-name nie potrafi popracować bezawaryjnie przez 5 godzin, mój pracuje ponad 6 lat i nie ma z nim najmniejszych problemów)...
... Tyle.
1) Co jak co, ale gamepada za 30-40zł nie nazwałbym dobrym.
2) Osobiście wychodzę z założenia iż jesteśmy zbyt ubogim społeczeństwem by kupować tanie rzeczy. Co z tego że w biedronce czy innym dyskoncie kupisz pada za 30zł skoro pochodzi on 6-12 miesięcy i się rozsypie - o wiele lepszym rozwiązaniem jest odczekać miesiąc czy dwa, odłożyć pieniądze i kupić DS(2) z przejściówką który posłuży Ci przez co najmniej dwa lata [mój ma już 3 na liczniku i trzyma się nieźle].
Zresztą tą analogie możesz odnieść w zasadzie do każdej rzeczy - obuwia (powiedz że buty ze straganu są lepsze od najkaczy), ubrań (mam 10 letnią koszulkę adasia, trochę przyciasna ale wciąż na chodzie), czy komputerów (moją maszynę można nazwać co najwyżej archaiczną, ale powiem Ci że ten leciwy składak na Intelu trzyma się i działa lepiej od niejednej nowej maszyny z hipermarketu - bo co z tego że masz ileśtam gigaherców 3 jaja i jakąś-tam pamięć skoro komp oparty na chipsecie VIA z podrzędnej fabryki ECSa, z połową komponentów marki no-name nie potrafi popracować bezawaryjnie przez 5 godzin, mój pracuje ponad 6 lat i nie ma z nim najmniejszych problemów)...
... Tyle.
2BII!2B
Tu masz pada do kompa porządnego 120 zł (2 lata gwarancji) jest też wersja PS3 140 zł działa bez żadnych przejściówek bo jest pod USB
hmm ja kupilem pada tracer`a za 36 zl jakis czas temu i jestem z niego zadowolony (tajna bron w tekken`a ) i nie widze tu potrzeby kupowania
super-extra-mega-gicior padow za 120 zl skoro w zupelnosci wystarczy mnie
ta "marka no name" i szczerze powiedziawszy pracuje doskonale i to
zdecydowanie wiecej niz 5 godz... ale to tylko moje skromne zdanie
aha i tak nawiasem mowiac wole grac na padzie
super-extra-mega-gicior padow za 120 zl skoro w zupelnosci wystarczy mnie
ta "marka no name" i szczerze powiedziawszy pracuje doskonale i to
zdecydowanie wiecej niz 5 godz... ale to tylko moje skromne zdanie
aha i tak nawiasem mowiac wole grac na padzie